Anyż – kontrowersyjna gwiazda

Home/Store/Blog/Anyż – kontrowersyjna gwiazda

Anyż – kontrowersyjna gwiazda

Z anyżem jest jak z ciotką na świętach: jedni ją kochają, inni przewracają oczami, ale gdy tylko wchodzi do pokoju, nikt nie pozostaje obojętny. Ten mały cud natury wygląda jak gwiazdka z nieba, a pachnie mocno, wyraziście i bez kompromisów. Jest na tyle charakterystyczny, że nie sposób pomylić go z czymkolwiek innym. Nie ma w sobie ani grzeczności, ani subtelności.Ma osobowość wyrazistą i nieco kapryśną. Jest na tyle intensywny, że potrafi przebić się przez najbardziej dominujące otoczenie zapachowe. I właśnie dlatego często w kompozycjach anyż błyszczy najbardziej kradnąc całe show!

Trochę historii, czyli skąd bierze się anyż

Anyż gwiaździsty, znany też jako Illicium verum, pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej. Rośnie na wiecznie zielonych drzewach, które nie wyglądają jakby miały coś wspólnego z kuchenną przyprawą. Natomiast kiedy owoc dojrzeje i wyschnie, zamienia się w tę unikalną gwiazdę, którą wszyscy znamy z świątecznych napojów, pierników i… luksusowych perfum.

Od tysiącleci używano go jako leku, amuletu, środka na urok, a nawet afrodyzjaku. W starożytnych kulturach wierzono, że anyż przyciąga szczęście, chroni przed złem i wyostrza zmysły. Nie wiadomo, ile w tym prawdy, ale jedno jest pewne, woń anyżu lubi zwracać na siebie uwagę, nawet jeśli nikt go o to nie prosi.

Jak pachnie anyż

Choć w rozmowach o perfumach mówi się po prostu „anyż”, w rzeczywistości pod tym aromatem kryją się różne rośliny, które potrafią brzmieć zupełnie inaczej. Każda z nich ma własną osobowość, inne natężenie słodyczy, inną ostrość i inny sposób „wchodzenia” w kompozycję.

  • Anyż gwiaździsty w formie dobrze znanej, ośmioramiennej gwiazdki, to najbardziej intensywna i rozpoznawalna wersja. Pachnie głęboko, likierowo i wielowymiarowo. To właśnie on odpowiada za ten „zimny ogień”, który tak często wyczuwa się w perfumach aromatycznych i orientalnych.
  • Anyż właściwy, czyli ten w małych nasionkach, jest zdecydowanie delikatniejszy. Ma więcej ziołowej świeżości, mniej alkoholowej mocy i potrafi brzmieć lżej, mniej ekspresyjnie, bardziej roślinnie. To świetny wybór tam, gdzie potrzebny jest akcent, a nie dominujący gracz.
  • Fenkuł, choć bywa z anyżem mylony, pachnie inaczej: bardziej zielono, świeżo, z nutą traw i słodkich ziół. W porównaniu z gwiaździstym odpowiednikiem brzmi bardziej jak wiosenny poranek niż jak aromatyczny aperitif.
  • A lukrecja? Choć pochodzi z zupełnie innej rośliny, bywa odbierana jako „kuzynka” anyżu, dzięki wysokiej zawartości tej samej cząsteczki aromatycznej, anetolu. Jednak w perfumach daje efekt gładszy, słodszy i głębszy, często bardziej deserowy niż przyprawowy.

Każda z tych interpretacji ma swój własny ton i charakter. Dlatego kiedy perfumiarz mówi o anyżowej nucie, wcale nie musi chodzić o ten sam akord. W praktyce może to być aromat ziołowy, słodki, likierowy, zielony albo balsamiczny, w zależności od tego, po którą wersję sięgnięto i w jakiej roli została użyta.

Nuta, która dzieli

Tak specyficzny zapach nie może pozostać neutralny. Anyż to nuta, która wywołuje natychmiastową reakcję: efekt „wow” albo „o nie, tylko nie to”. Nie istnieje nic pomiędzy. Jedni odbierają go jako aromatyczną poezję, a inni widzą w nim wspomnienie dziecięcego syropu na gardło, z którym nie chcieliby mieć już nic wspólnego. Dla niektórych kojarzy się z luksusowymi alkoholami, a są tacy, którzy czują w nim lukrecjowe cukierki z dawnych lat. I właśnie mimo tej kontrowersji, anyż od wieków pozostaje jedną z najbardziej fascynujących i wszechstronnych przypraw w świecie zapachów.

Efekt anyżu w perfumach

Perfumiarze używają anyżu z kilku powodów:

  • Nadaje wyrazistości - anyż wyciąga kompozycję z tła. Gdy się pojawia, cała historia perfum staje się ostrzejsza, bardziej wyraźna.

  • Tworzy efekt chłodu lub ciepła -może być świeży i rześki, ale też likierowy, balsamiczny i otulający. To jedna z niewielu nut, która potrafi działać w dwóch kierunkach naraz.

  • Dodaje kompozycji eleganckiej dziwności - to akord, który nie jest „ładny” w klasyczny sposób, za to kipi intrygą. A perfumeria niszowa uwielbia wszystko, co nie jest oczywiste.

  • Buduje orientalny klimat - w połączeniu z przyprawami, żywicami i drewnami nadaje perfumom rytuałowy, orientalny wydźwięk.

Nuta z duszą

Anyż jest jak bohater z dobrej powieści: nie zawsze sympatyczny, nie zawsze oczywisty, ale nigdy nijaki. W perfumach wprowadza aurę wyjątkowości: trochę nostalgii, trochę luksusu, trochę chaosu, trochę teatralności. Może dodać kompozycji świeżości, może rozgrzać, może zbudować klimat orientalnego misterium. Praktycznie może wszystko! Raz dodaje lekkości, raz robi wokół siebie małe zamieszanie, ale zawsze poprawia dramaturgię całego zapachu. Taki z niego typ, który lubi odcisnąć swój ślad :) .

  • Search Products
  • My Account
  • Track Orders
  • Favorites
  • Shopping Bag
Display prices in:PLN
Przejdź do treści głównej
Lux Perfumes
Sklep
Kontakt
Menu
LUX PERFUMES
RegulaminPolityka prywatnościInformacje o wysyłce i płatnościZgłoś nadużycie
Obsługa: Lightspeed